Uwielbiam jeździć na rolkach. Gdy czas i pogoda sprzyjają, zakładam rolki i jadę. Na przykład na Nightskating Warszawa.
Każdy nightskating to naprawdę fajna sprawa
Jest muzyka, są rolki i ludzie i wrzawa
A nawet kiedy nie jest najłatwiejsza trasa
Ludzi z rolami jest zawsze ogromna masa
Są tu tacy co dopiero jeżdżenie ćwiczą
I siniaków i stłuczeń po rolach nie zliczą
Są też tacy którzy w rolkach się lepiej czują
Niż bez nich i już kolejne tricki planują
Są rodzice z dziećmi, są też single, są pary
Na rolkach świat nie wydaje się taki szary
Czasami pod górę droga wiedzie mozolna
I ciągle słychać: Lewa wolna! Lewa wolna!
A gdy dojeżdża się tam gdzie jeżdżą tramwaje
Wtedy się zwalnia albo i nawet przystaje
Ale wcześniej się ręce do góry unosi
To tak jakby mówić „na tory się zanosi”
Na rolkach zawsze jeździj z uśmiechem na twarzy
Nieważne czy deszcz pada czy też słońce praży
Potem na fejsie zdjęcia z enesu lądują
I widać jak się ludzie podczas jazdy czują.
Muzyka z głośników do jazdy nas zagrzewa
Nie straszne są upały burze i ulewa
A pod koniec pomimo że wszyscy zmęczeni.
To naprawdę w głębi serca zadowoleni.
No bo przecież zawsze przyda się ruchu nieco.
Zwłaszcza gdy w szkole i pracy godziny lecą.
Enesu powinno się chociaż raz spróbować.
A czasu wieczorem na role nie żałować.
Warto przyjechać chociaż na kawałek trasy.
Nie wymaga to przecież żadnej wielkiej kasy.