David, przystojny i młody milioner, poznaje Sofie. Zdesperowana Julie postanawia zaaranżować wypadek samochodowy, z powodu którego David ma okaleczoną twarz. Od tego momentu zaczynają się dziać z nim dziwne rzeczy, a David nie do końca ma kontrolę nad tym, co się z nim dzieje.
Czas na thriller romantyczny, bo chyba to określenie najbardziej pasuje do filmu Vanilla Sky. Zacznijmy od przedstawienia postaci.
David i Julie
David (czyli Tom Cruise) jest synem właściciela wydawnictwa, po którym odziedzicza olbrzymi spadek. Mężczyzna jest bogaty, przystojny, ma masę znajomych i wiedzie sielskie życie. Uwielbia imprezować i nie do końca przejmuje się wydawnictwem. Ma kochankę Julie (Cameron Diaz), jednak nie myśli o ustatkowaniu się z nią. Julie jest odważną i pewną siebie kobietą. Chce być z Davidem i głęboko wierzy w to, że gdzieś w środku David jednak myśli o niej poważnie. Jednak nagle David poznaje Sofie.
David i Sofie
David właśnie organizuje imprezę z okazji swoich trzydziestych urodzin. Do swojego bogato urządzonego mieszkania zaprasza mnóstwo znajomych, między innymi przyjaciela Briana (Jason Lee). Jednak Brian, co zaskakuje Davida, na imprezę nie przychodzi sam – towarzyszy mu jego dziewczyna Sofie (czyli Penelope Cruz). Beztroski David nie martwi się tym, że Sofie jest dziewczyną jego przyjaciela i flirtuje z nią bez skrupułów.
Sofie, która jest tancerką i śpiewa, wyjątkowo urzeka Davida. Z kolei jej mieszkanie, w którym panuje ciągły nieład, potęguje tylko artystyczność jej duszy. David jest nią zachwycony. Zdaje mu się, że wygrał los na loterii znajdując jedną z ostatnich, jeśli nie jedyną w mieście, skromną i piękną kobietę.
Oczywiście to co się dzieje nie odpowiada Julie, która zaczyna go śledzić. W końcu zdesperowana kobieta powoduje wypadek samochodowy, w którym sama ginie. Co prawda Davidowi udaje się przeżyć, jednak mężczyzna ma zmasakrowaną twarz, a jego życie wywraca się do góry nogami.
David przechodzi wiele skomplikowanych i drogich operacji plastycznych. W końcu decyduje się nosić maskę, która zasłania mu całą twarz. Jest załamany, rezygnuje z kontaktu ze znajomymi, z Brianem i Sofią również. Zdaje mu się, że to jego własny koniec.
Rzeczywistość czy sen?
Część akcji filmu dzieje się w więzieniu. David, oskarżony o zabójstwo Julie, spotyka się z Dr. McCabe (Kurt Russell), który próbuje mu pomóc. Jednak zarówno on, jak i sam David, nie zdają sobie do końca sprawy, czym spowodowane są luki w pamięci Davida i śmierć Julie. David ma inne wytłumaczenie, niż dowody w tej sprawie.
Warto zauważyć, że Tom, jeszcze przed wypadkiem, zauważył, że ma problemy z rozróżnieniem, co jest snem, a co nie. Potrafi na przykład zobaczyć Julie, która już nie żyje. Innym razem widzi z kolei siebie w lustrze bez wszystkich blizn i szram na twarzy. Natomiast pewnego razu w barze dostrzega tajemniczego mężczyznę, który zdaje się go śledzić. Mężczyźni przez chwilę rozmawiają, ale ta rozmowa dostarcza Davidowi samych wątpliwości. O co może tu chodzić? Czy wszystko można zrzucić na karb wypadku i ewentualnych problemów z psychiką spowodowanych upadkiem samochodu z wysokości?
Na koniec wszystko się wyjaśnia, a samo wyjaśnienie sprawy zaskakuje chyba wszystkich: zarówno widzów, jak i Davida oraz doktora. No, może tajemniczego mężczyzny w barze nie do końca…
W filmie świetnie ukazane jest to, że nie do końca wiadomo co jest faktem, a co snem. Czy Julie traci życie z powodu wypadku samochodowego czy w innych okolicznościach? Co miało miejsce? Czy Tom spotkał się z Sofie czy nie? Dlaczego David wszystkiego nie pamięta? I kim jest ten tajemniczy mężczyzna? Skąd w ogóle pojawiają się te wszystkie rozbieżności? Czy coś dzieje się z psychiką Davida, czy może nieopatrznie mężczyzna zdecydował się na coś nieodwracalnego w momencie załamania?
Widz nie dostaje wszystkiego wyłożonego na tacy. Niektórych rzeczy sam musi się domyślić, a na inne poczekać do samego końca filmu.
Podsumowanie
Film zaszokował mnie i został w mojej głowie na długo. Spodziewałam się czegoś kompletnie innego, ale takie niespodzianki to ja lubię. 🙂 Vanilla Sky to kolejny przykład na to, że sugerowanie się krótkim opisem na filmweb.com może być błędne. Ale potwierdza to też, że na dobre filmy można natrafić z przypadku.
Na koniec zacytuję komentarz ze str. teleman.tv, który moim zdaniem jest niezwykle trafny jeśli chodzi o ten film. „Reżyser Cameron Crowe łączy tu w nieszablonowy sposób elementy erotycznego thrillera z zawiłymi rozważaniami o naturze rzeczywistości i ludzkiej świadomości.”
Vanilla Sky to przykład filmu, który zmusza do myślenia i zaskakuje do samego końca. A do tego główne postacie grane przez świetnych aktorów! Naprawdę warto obejrzeć! 🙂